Jak zacząć sprzedawać swoje produkty?
Już raz pisałam o sprawach związanych ze sprzedażą naszego rękodzieła. Artykuły znajdziecie w zakładce PORADNIK. Tym razem będzie dłużej, szerzej i bardziej kompleksowo.
Każda z nas wiele tworzy na co dzień. Na początku tworzymy dla siebie, dla naszych bliskich, potem dla znajomych i tak dalej. Można by powiedzieć, że spirala sama się nakręca, bo im więcej osób nosi czy używa naszych rzeczy, tym więcej osób ma szansę się dowiedzieć o nas i o naszym warsztacie. To dla nas wielka szansa, zobaczmy jak możemy ją wykorzystać na większą skalę.
W niniejszym artykule dowiecie się jakie są możliwe kanały sprzedaży, gdzie najlepiej i najkorzystniej sprzedawać, jak zacząć, jak nie wejść w konflikt w Urzędem Skarbowym i na koniec kilka wskazówek praktycznych.
Rodzina i znajomi – reklama za darmo
Pierwszy kanałem naszej małej dystrybucji są właśnie najbliżsi i znajomi. Często rozdajemy nasze rzeczy, ale przychodzi taki moment, kiedy zaczynamy je też sprzedawać, bo nie mamy już komu rozdać, bo ktoś chce kupić, bo zalegają w szafie. Mamy wiele możliwości, aby zacząć sprzedawać, ale ważne jest, żeby ludzie dowiedzieli się o nas i naszych dziełach. Bardzo ważne jest, żeby obdarowywać swoimi dziełami – to żywa reklama dla nas, zupełnie za darmo.
Blogowy świat – pasja, reklama, sprzedaż
Dziewczyny, które tworzą, często prowadzą blogi, na których opowiadają o swojej pasji, pokazują dzieła. To, co piszemy na blogach trafia głównie do innych Blogerek, które nie są głównym źródłem promocji wśród potencjalnych klientów. Jednakże rozpoznawalność i wysoka oglądalność bloga, to dla nas czysta reklama. Pokazujemy siebie, swoją pasję, to, co i jak tworzymy.
Blog może być dla nas też platformą sprzedaży – warto zamieścić na blogu baner do naszego sklepu w Internecie, na Allegro itp. Możemy również zamieścić zakładkę na blogu „Sprzedaję” i tam w formie posta opublikować rzeczy, które aktualnie mamy na sprzedaż – na pewno Blogerki, które tworzą w innej dziedzinie, skuszą się na nasze dzieła.
Facebook – nie tylko pasjonaci, rękodzielnicy, a już klienci!
Profil naszego bloga lub nasz profil jako artysty może przynieść nam wielu fanów i dzięki niemu jesteśmy w stanie dotrzeć do bardzo szerokiej rzeszy znajomych, klientów, już nie tylko pasjonatów. Narzędzia jakie daje nam Internet działają jak naczynia połączone – warto na Facebook’u dołączyć link do sklepu internetowego czy do bloga i na odwrót – zainstaluj na blogu wtyczkę do Facebooka!
Facebook to dzisiaj najszybsza i najefektywniejsza droga docierania do potencjalnych klientów, fanów, znajomych.
Sklepy internetowe z rękodziełem – coraz popularniejsze
W sieci pojawia się coraz więcej sklepów, które zrzeszają projektantów, rękodzielników, artystów i umożliwiają im darmową (lub za prowizją) sprzedaż produktów. Warto wysłać zgłoszenie do takich sklepów. Zwykle wymagane jest, aby przesłać kilka zdjęć rzeczy przez nas stworzonych, na tej podstawie bowiem dokonuje się weryfikacji.
Rękodzieło możemy sprzedawać także na Allegro (za niewielką opłatą) i w serwisach międzynarodowych (Etsy, DaWanda).
Spory wykaz galerii i sklepów internetowych znajdziecie tutaj:
Sprzedaż stacjonarna – udostępnianie w sklepikach, galeriach
Często z naszej okolicy możemy spotkać stacjonarne galerie z rękodziełem lub sklepiki z akcesoriami do tworzenia. W takich miejscach mogą przyjąć nasze rzeczy na ekspozycję – wystarczy zapytać. Zwykle takie miejsca pobierają niewysoką prowizję. Wadą tego rozwiązania jest to, że oddajemy nasze rzeczy na łaskę (lub niełaskę) ludzi tam sprzedających. Nie wiemy jak szybko nasze rzeczy się sprzedadzą i czy w ogóle w danym miejscu się sprzedadzą. Mogą przecież tygodniami leżeć i się kurzyć, a co za tym idzie stracą na wartości.
Kiermasze, czyli z ręki do ręki
Wiele z nas lubi sprzedawać osobiście swoje rzeczy na kiermaszach, mamy wtedy możliwość wejścia w interakcję z kupującym, zagłębić się w tajniki tworzenia danej rzeczy. Niektórzy są wprost urodzeni do takich kontaktów – dla nich to świetna sprawa i dobre źródło zarobku. Dodatkowo sami możemy dopilnować swoich rzeczy – nikt nam ich nie zniszczy. Jednak są i tacy, którzy tworzą, ale sprzedawać nie umieją, to poważna bariera.
Na festynach i kiermaszach wiejskich, gminnych, zwykle nie musimy płacić za stoisko, zwłaszcza w swojej wsi czy gminie, jednak to zależy od specyfiki przedsięwzięcia. Na większych imprezach za stoisko przyjdzie nam zapłacić i to dosyć słono, wtedy należy dokładnie przekalkulować czy zyski przewyższą nasz wkład początkowy.
A co na to Urząd Skarbowy? Czyli trochę prawa…
Gdy prowadzimy działalność gospodarczą sprawa jest „czysta”:
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy kto prowadzi działalność gospodarczą (działalność zarobkowa prowadzona we własnym imieniu w sposób zorganizowany i ciągły) podlega obowiązkowi podatkowemu (rozliczenie się z podatku VAT, dochodowego czy od czynności cywilnoprawnych). Co do prowadzenia działalności gospodarczej to wystarczy spełnić powyższe przesłanki, aby być traktowanym jako przedsiębiorca (np. prowadzenie swojego sklepu na Allegro, czy wystawianie przedmiotów na różnych portalach zajmujących się sprzedażą).
Gdy nie prowadzimy działalności, czyli o kwocie wolnej od podatku… :
Natomiast w odróżnieniu od prowadzenia działalności gospodarczej możemy wskazać prowadzenie ubocznej nisko dochodowej działalności, polegającej na sprzedaży różnych rzeczy. Nie będziemy mieli problemu jeśli "zmieścimy" się w tzw. kwocie wolnej od podatku. Jest to kwota maksymalnego dochodu osoby fizycznej niepowodującego obowiązku zapłaty podatku. W tym roku, jak i w ostatnich latach, kwota ta wynosi 3 091,00 zł. Jednak osiągnięcie mniejszego dochodu nie zwalnia nas od obowiązku złożenia PITa wraz z uzyskanym dochodem z naszej "małej" sprzedaży... W przeciwnym razie w przypadku kontroli skarbowej możemy mieć problemy... Co jeszcze istotne to okoliczność, iż mowa o dochodzie w sensie ogólnym, a nie tylko z naszej sprzedaży, co wiąże się z tym, że jeśli ktoś pracuje i dodatkowo sprzedaje, to jego dochodem będzie dochód z pracy + ze sprzedaży. W takim przypadku łatwo o przekroczenie tej granicy i wtedy już ciąży na nas obowiązek podatkowy!
W skrócie:
Podsumowując dotychczasowe rozważania wskazać trzeba, że co do zasady, prowadząc sprzedaż w Internecie ciąży na nas obowiązek złożenia stosownego zeznania podatkowego (PIT), a w przypadku przekroczenia kwoty wolnej od podatku (3 091,00 zł) zapłacenie podatku dochodowego... Jeśli natomiast spełniamy przesłanki prowadzenia działalności gospodarczej, wtedy zakres obowiązków powiększy się znacząco (obowiązek odprowadzenia ZUS, czy też rejestracji naszej działalności w gminie). Ale to już temat na osobne rozważania.
Podsumowanie – klucz do sukcesu
Tworząc z myślą o sprzedaży, zawsze pamiętajmy:
- po pierwsze: wygląd naszej strony i naszych prac – nawet najlepsza praca na kiepskim zdjęciu się nie sprzeda! Ładny, kolorowy wygląd strony, ciekawe logo, przejrzysta grafika – to świadczy o naszym profesjonalizmie i wzbudza zaufanie u klienta;
- po drugie: wysoka estetyka naszych prac – jeśli zdobędziemy klienta piękną i estetyczną pracą – wróci do nas;
- po trzecie: nastawiając się na zysk, starajmy się sprzedawać jak największą ilością kanałów dystrybucji: Internet, sklep, kiermasze, znajomi. Im więcej źródeł sprzedaży, tym większa szansa na zysk.
- po czwarte: dbaj o to, aby sprzedaż i pieniądze nie przysłoniły ci pasji i zaangażowania.
Powodzenia!
Świetny przewodnik, cenne rady.
OdpowiedzUsuńBardzo ważne infromacje. Dziękuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCenne porady :) Ważne, żeby się reklamować gdzie tylko się da :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytane od deski do deski:) Świetny przewodnik!:)
OdpowiedzUsuńDzięki , wiedzy na ten temat nigdy dosyć...:)
OdpowiedzUsuńŚwietny poradnik, wszystko w jednym miejscu, dobra robota!
OdpowiedzUsuńŚwietny przewodnik, dziękujemy :)
OdpowiedzUsuńInformacje przydatne. Krótko i treściwie. Tylko szkoda, że mamy takie prawo. Ogranicza wiele osób, które mogłyby sprzedawać swoje wyroby a boją się czy utrzymają się na rynku i ZUS ;/ Oby za jakiś czas to się zmieniło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny poradnik, dzięki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za poradnik, ciągle mam niedosyt wiedzy na ten temat. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog. - Niespodzianka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne informacje - dziękuję, że dzielisz się z nami swoją wiedzą:)
OdpowiedzUsuńŚwietny przewodnik. na pewno skorzystam z twoich porad. ja proponuję jeszcze udział w targach. nie tylko można się na nich pokazać swoje produkty ale także je sprzedawać. oczywiście wynajęcie miejsca kosztuje, ale można dogadać się z organizatorami (zależy im na tym żeby było dużo ciekawych wystawców). możemy też reklamować nasze rękodzieło prowadząc warsztaty.
OdpowiedzUsuńOlx jest chyba właśnie najbardziej popularnym portalem - ja tu zarówno sprzedaje jak i kupuje różne rzeczy. Ostatnio pozbyłem się moich starych nart, nawet coś były warte. Nawet wysyłka nart kurierem to nic trudnego, tylko trzeba zabezpieczyć wiązania, ślizgi, krawędzie.
OdpowiedzUsuń