W zbliżeniu

Kolczyki fiołkowe

Kolczyki kocie

Kolczyki filcowe

Kolczyki akrylowe

Kolczykowa 'Nowa Fala'

I oto zapowiadane nowe wzory kolczyków, unikatowe, autorskie.  Są lekkie, w stonowanych kolorach, eleganckie. Mnie osobiście bardzo się podobają i na pewno zrobię też takie dla siebie :). Ba :) już mam takie :P. To niestety póki co na tyle, jeśli chodzi o nowości, bo biorę się intensywnie (jak by to powiedziała Pani od Ekologii - 'intenZywnie' - kto zna, ten wie ;)) za pisanie magisterki... Kolejny rozdział obiecywałam oddać na piątek, a oddam dopiero na jutro i to w dodatku marne parę stron... Więc sprawa jest prosta - piszemy! Zachęcam wszystkich, którzy są w podobnej sytuacji do pisania ;) - na pewno na dobre nam to wyjdzie. Pozdrawiam!

Kolczykowa WIOSNA

Dzisiaj trochę koloru, wiosny, radości i nowości. Zdjęcie zielonych filców trochę nie wyszło (kolor rzeczywisty to żywy, wiosenny zielony - kolor pękających pąków liściowych :)). Fajne, żywe, modne kolory. Aż chce się je nosić! Kolczyki z filcu, to kolejna metoda i prezentuje się bardzo ciekawie. Kule są duże, bo mają ponad 2 cm średnicy, ale jednocześnie bardzo lekkie. Jak widać nie zaniechałam tworzenia kolczyków, a co więcej, sięgam do coraz to nowych metod i wzorów. Oczywistym jest, że wymyślam je sama. Ale co się zmieni, jeśli chodzi o kolczyki - moje początki wyglądają jak produkcja masowa - z tego zamierzam zrezygnować! I teraz robię już mniej kolczyków, ale za to wkładam w nie więcej energii i pomysłu. Efekty już w następnym poście :).

Kolczyki drewniane II

Dzisiaj znowu coś z innej bajki :) kolczyki drewniane decoupage część II. Moje kolczyki (wszystkie) są już dostępne w serwisie Allegro.pl http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=7119498

Miałam wątpliwości co do robienia tych kolczyków, ale naprawdę efekt jest ekstra! A te wyszły jeszcze lepiej i ładniej. Niestety kończą mi się już drewienka, więc trzeba będzie trochę czekać na nowe. I wzory też muszę znaleźć nowe, bo nie chcę powielać. Póki co powielam tylko koty :) bo mam dużo osób, które je lubią. Poprzednią pulę kolczyków drewnianych, praktycznie w całości, zgarnęły mi moja babcia i ciocia :). Trochę szok, że babcia też sobie wzięła, ale to mnie właśnie cieszy!

TAPETY

Przygotowałam dzisiaj wzory tapet na komputer, stworzyłam je bazując na projektach logo spa. Jakie są każdy widzi. Na ten moment nie chce mi się nic więcej pisać.

Koszmarna pogoda dzisiaj u nas na Zachodzie (:D). Naprawdę nic się nie chce. Wczoraj udało mi się dosyć efektywnie popracować, bo w tym tygodniu przygotowujemy się z koleżanką do oddania konkursu. Mamy czas do piątku i idzie nam w miarę dobrze. W sumie dużo wolnego w tym tygodniu, bo już dzisiaj wolne, potem jutro i piątek. W końcu, po tylu latach studiów... Ale jak widać, w ogóle mi to nie sprzyja. Jeszcze ta pogoda... Nie mam energii, mam takie poczucie, że za co bym się nie wzięła, to i tak  nie ma sensu tego robić. W takich sytuacjach mam zwykle jedno rozwiązanie, biorę się za to, na co mam najbardziej ochotę, ale w tym momencie uważam to za ostatnią pożyteczną rzecz, którą powinnam robić. Jest to działanie na taką chwilę racjonalne, bo jeśli nie zrobię chociaż tego, to nie zrobię niczego, więc lepiej zrobić coś, co może teraz nie jest potrzebne i pożądane, ale za to w ogóle COŚ ZROBIĆ. Jestem przygnębiona.

Idę coś porobić konstruktywnego, ale mam dosyć siedzenia przed kompem, a w zasadzie trzema kompami. Na jednym jest to, na drugim tamto i tak skaczę z miejsca na miejsce, z kompa na kompa. A ja leniwa jestem i nie lubię ruszać dupy z miejsca! Dlatego narzekam. Nara.

Pudełka DECOUPAGE

Jednak wyszło tak, ze dzisiaj dodam tego czwartego posta z wczoraj. Tak na szybko. Wytypowałam trzy pudełka wykonane techniką decoupage, które chcę dzisiaj pokazać. Tych przedmiotów ogólnie mam dużo, dużo więcej, ale pokazując te trzy, stworzę nimi w miarę spójny wątek.

Pierwsze pudełko. Stanowi jednocześnie mój debiut w technice decoupage. Wykorzystałam opakowanie po mikołajkowych Michałkach. Zwykły kartonik i nie byłoby szkoda, gdyby próba okazała się nieudana. Po nałożeniu kilku warstw farby w kolorze beżowym, nałożyłam wzór z serwetki o różanym deseniu na spodnią część. Wieczko stanowi połączenie piwonii z różanym deseniem, boczki wieczka ozdobione brązowym szlaczkiem, wykonane farbą akrylową. Całość bardzo przystępnie się prezentuje.

Drugie pudełko. Motyw lawendowy, pudełko jest drewniane, z zapięciem, w środku przegródki, bo pudełko jest przeznaczone do przechowywania herbaty. Połączyłam tutaj motywy z dwóch serwetek, boczki ozdobione prostymi wzorami, wieczko z obrazkiem lawendowym, ozdobione szlaczkiem z farby akrylowej. Bardzo mi się podoba to pudełko.

Trzecie pudełko. Drewniane opakowanie po toruńskich piernikach. Tutaj dekorowałam tylko wieczko i robiłam jaśniejsze przetarcia na części ciemnobrązowej. Błękitny wzór, szlaczek z białej farby akrylowej - bardzo subtelny, na zdjęciach być może niewidoczny, prezentuje się jak koronkowa wzór. Pokryte werniksem pękającym, bez wypełniania szczelin, świetnie prezentuje się pod światło. Od razu jakoś pasował mi błękit i tylko błękit do tego opakowania, w którym zdecydowałam się przechowywać moje kolczyki, dopóki przestały się tam mieścić...

I to by było na tyle tej dekupażowej roboty :).

Etykiety do kolczyków

To mój trzeci post dzisiaj, a w zanadrzu mam jeszcze czwarty... Wzorcowo bloga powinno się chyba prowadzić systematycznie, czy nie tak? Codziennie wpis, i tak cały czas. Ale co ja poradzę, że nie mam codziennie czasu, żeby dać wpis, nawet jeśli udało mi się coś zrobić. Dlatego zostawiam co najlepsze na weekendy. Nie będę się tym już przejmować, Kacper przetłumaczył mi, że to mój blog i sobie go mogę prowadzić jak chcę. Czasem potrzebuję, żeby ktoś powiedział mi taką oczywistą oczywistość.

Tak jak pisałam dwa posty temu, na razie zawieszam działalność kolczykowo-koralikową. Natomiast kolczyki drewniane jednak będę kontynuować, podobają mi się i choć jeszcze 5 minut temu w poprzednim poście rozważałam czy to ma sens, teraz już wiem, że ma :). A do tego wymyśliłam sobie, że w woreczku z kolczykami będą moje autorskie karteczki. Chciałam, żeby te karteczki były w pastelowych kolorach różu i zieleni, miały motyw kwiatowy i jakąś bajkowo-elfową nazwę. Co pierwsze przyszło mi do głowy to Fairy-tale. Póki co jakiś napis jest, choćby po to, żeby dopasować czcionkę. Wiem, że mało oryginalny. Jedne karteczki zrobiłam z mojego autorskiego rysunku mieczyka błotnego i kombinowałam z nim trochę, ale bez szaleństw. Druga opcja jest z wykorzystaniem gotowego pędzla artystycznego z menu CorelDraw X5. Spodobał mi się, do tego małego projekciku w sam raz. Zdecydowałam się wydrukować wzór numer 2, 4 i 5 z kolei. Druk będzie na beżowym papierze z fakturą. Miałabym to już dzisiaj i mogłabym jeszcze dorzucić gotowe zdjęcie opakowania, ale ksero zamknęli wcześniej i lipa, jednym słowem.

Kolczyki drewniane

Szaleństwo :) zrobiłam kolczyki z drewna. Drewienka zostały zrobione specjalnie dla mnie ze sklejki 0,4 mm, w kształcie kół, kwadratów i prostokątów. Zostały tak dobrze wycięte, że praktycznie nie trzeba było ich szlifować. Zabrałam się za nie dopiero wczoraj, bo cały tydzień pisałam rozdział magisterki :). Najpierw praca, potem przyjemność. Ale czy ja wiem... Albo miałam wczoraj dziwny nastrój, albo rzeczywiście już nie będę więcej robić tych kolczyków drewnianych. Efekt jest bardzo fajny, ale naprawdę ich wykonanie wymaga sporo czasu... Są małe, największe mają 4 cm średnicy, a każdą stronę trzeba pomalować podkładem, farbą, czekać, aż to wyschnie, potem znowu malować i lakierować. Dwie strony i jeszcze boczki. No nie wiem, nie wiem czy jeszcze się za to wezmę. Zobaczymy jaki będzie odzew. Efekt ostateczny bardzo mnie zadowala, wyszły fajnie. Pracochłonne. Nie mam nic przeciwko temu, ale nie jestem pewna czy efekt końcowy jest współmierny do włożonej pracy. Jeszcze o tym pomyślę. Na razie pokazuję co udało mi się zrobić. No nie ma co ukrywać, fajne są :). Najlepsze te z kotami, tam dodatkowo pokombinowałam i użyłam techniki decoupage, pod wzorem jest warstwa z kruszonych skorupek jajkowych. Koty na pewno będę jeszcze robić :).

Kolczyki VI

Wrzucam już ostatnie kolczyki z serii koralikowej. Póki co zarzucam tę metodę i myślę, że w ogóle robienie kolczyków nie zagości dłużej w moim warsztacie. Ale prezentuję to co jeszcze zrobiłam. Tutaj moim zdaniem warte uwagi są kolczyki z małych kolorowych koralików, moje ulubione, a także te z metalową plecionką, które sama plotłam. I napiszę szczerze, że te nieliczne, które noszą jakieś piętno indywidualności, są moimi ulubionymi. Jednak nawlekanie koralików na druciki, nawet jeśli ma w sobie pomysł, to nie jest chyba dla mnie. Nie znaczy to, że nie zrealizuję mojego pomysłu na kolczyki do końca. Zaplanowałam jeszcze serię drewnianą i ją też wrzucą, oraz etykiety do kolczyków. Na tym wydaje mi się skończę.

Logo SPA, MASAŻE

Dzisiaj już wrzucam te obiecane projekty logo. Ten znak został stworzony dla kolegi, ogólnie rzecz ujmując. Założenia jakie były, to na początek kolorystyka - brąz i pomarańcz. Ponadto miał być zarys kobiety widzianej raczej nie od przodu. Oraz sznur kwiatów, mniej lub bardziej regularny.

Właściwy znak został już wybrany i teraz muszę ostatecznie dopasować kolory i dorobić napis. Ale pozostałe propozycje, które się nie zakwalifikowały mogę już tutaj wrzucić. Mnie osobiście te tutaj bardziej się podobają, ale rozumiem motywację zamawiającego, jako że mogą one być zbyt odważne. I zgadzam się z tym. Na znaku, który został wybrany widać nieco mniej, ale też jest na co popatrzeć.

Rysunki podobają mi się na tyle, że zrobiłam sobie z nich tapety na komputer :) wrzucę je następnym razem, a dzisiaj tylko te podstawowe projekty.

Projekt tego logo był robiony po znajomości, ale naprawdę przyniósł mi bardzo wiele radości, bo tematyka jest bardzo przyjemna i motyw kobiety - chyba jeden z moich ulubionych. Nie chyba, a nawet na pewno!

W ostatecznej wersji kolory powinny być cieplejsze, szczególnie brąz, który tutaj jest raczej przydymiony. Pomarańcz ogólnie jest barwą ciepłą, więc to będzie mniej więcej to samo. Napis zrobię raczej ręcznie, dobranie czcionki z gotowego zestawu mija się tutaj z celem. Rysunki są jakby odręczne, w formie zarysu, więc napis będzie tego kontynuacją. To będzie tworzyć spójną całość.
I powstanie baner na stronę internetową, jestem ciekawa jak to ostatecznie wyjdzie :). Myślę, że spokojnie będę mogła tutaj udostępnić link do tej strony internetowej :).

Kolczyki IV i V

Poniższe kolczyki to te, które najbardziej mi się podobają, nawlekane na koła. Ale i tak najbardziej lubię te z małymi kolorowymi koraliczkami z kostką do gry. No i paprykowate :)

Kolczyki III

Starałam się robić bardzo różne modele kolczyków, aby mogły odpowiadać każdemu. Jednak wiele z nich chciałabym nosić, ale nie jest tak łatwo się zdecydować, bo codziennie musiałabym zakładać inne :). Dlatego rezygnuję z tego pomysłu i nie będę nosić żadnych :)

Kolczyki II

Następna porcja. Bardzo spodobały mi się kolczyki z koralików 'parykowych', mam ich więcej, co w następnych postach. W sam raz na lato :). Fajne są też te z delfinami i truskawkami.

Kolczyki I

Pierwsza dawka emocji kolczykowej. Zacznę jednak spokojnie, od prostych kolczyków z masy perłowej.Wystarczy kliknąć w zdjęcie, aby uzyskać powiększenie :)