środa, 29 maja 2013

Trochę sutaszu, trochę szydełka

Witam Was wieczorową porą :)

jak widzicie, ostatnio u mnie powrót do sutaszu. Te kolczyki zaczęłam mniej więcej wtedy, kiedy zielony wisior - w zimie. Zrobiłam jeden i tak się zmęczyłam, że dopiero teraz zrobiłam drugi :) a motywowało mnie to, że obydwie pary kolczyków idą na prezent :)

Kolczyki są niewielkie, lekkie, różowe, połyskujące :) zdjęcia są, jakie są, bo jak wiadomo, jest całkowite zachmurzenie... :(





Drugie kolczyki są zrobione z kulek szydełkowych. Robiłam je cieniowaną muliną, wyszło całkiem fajnie, mozaikowato. Do tego obowiązkowo motylki. Słodkie i zwiewne.






PS. Przedłużyłam termin konkursu na blogu Zielony Poradnik - do 15 czerwca, ze względu na opóźnienia z nagrodami i zaniedbania chorobowe.


Ślę moc pozdrowień!

wtorek, 28 maja 2013

Do letniej sukienki

Witajcie,

dziękuję Wam za liczne odwiedziny, komentarze. Cieszę się, jeśli uda mi się trafić w Wasze blogowe potrzeby. Te posty z poradami piszę dla Was, dlatego, jeśli czegoś potrzebujecie śmiało piszcie :).

Dzisiaj wisior sutasz, który zaczęłam robić jeszcze w zimie i korale z koralików z masy solnej, na które DIY znajdziecie tutaj.

Wisior powstał w kolorach zieleni na bazie szkiełka-mozaiki. Zdjęcia niestety nie oddają koloru mozaiki, która jest bardziej szafirowa. Wisior zawiesiłam na łańcuszku w starym złocie z zapięciem i regulacją.


wisior sutasz

sutasz

zielony wisior sutasz


sutasz


Korale z koralików z masy solnej. Na razie wykorzystałam koraliki w kolorze fuksji. Użyłam tego samego łańcuszka w starym złocie. Korale są bardzo długie z zapięciem i regulacją. Odstępy między koralikami zmniejszają się ku górze. Pasują do wielu stylizacji. Bardzo mi się podobają. Zrobiłam ich zdjęcie na sukience, aby pokazać jak się prezentują w całości.


długie korale

korale w kolorze fuksji

korale z masy solnej

korale fuksja

korale masa solna

korale łańcuszek


Przez te korale zobaczyłam ile mam sukienek w szafie, a nie mam gdzie ich ubrać... Pogoda taka brzydka... Smutno, szaro, zimno, wieje... Mam nadzieję, że jutro pojawi się trochę słońca!

Pozdrawiam ciepło!

niedziela, 26 maja 2013

PORADNIK: Jak zainstalować na blogu widget "You might also like:"

Witajcie,

Wszystkiego dobrego dla naszych Mam!

przygotowałam dzisiaj post o instalowaniu widżetu "You might also like", który wyświetla się pod każdym postem i pokazuje inne ciekawe posty na naszym blogu, które mogą zainteresować Czytelnika.
Dodatkowo pokażę jak wprowadzić w tym gadżecie indywidualną nazwę.


Zapraszam tych, którzy widżetu nie mają, a chcieliby mieć :)

Zapraszam do poczytania pozostałych porad TU - PORADNIK



Krok 1. Szukamy przekierowania do LinkWithin



 Krok 2. Wypełniany dane



 Krok 3. Instalujemy widżet


 Krok 4. Przenosimy widżet pod post



 Krok 5. Zmieniamy nazwę widżetu








Dziękuję za uwagę, mam nadzieję, że ktoś skorzysta :)

Pozdrawiam ciepło!


czwartek, 23 maja 2013

DIY/tutorials: Jak zrobić koraliki z masy solnej?

Witajcie Kochane!

Ten post wisi u mnie już ponad dwa tygodnie... Choroba mi się przeciągnęła. Ból gardła mi nie przechodził i musiałam iść do lekarza, mam ostre zapalenie gardła i jestem na antybiotykach... Żałuję, że tak długo zwlekałam z wizytą u lekarza... To wszystko wpłynęło na niechęć do wszystkiego. Powoli wracam do siebie - dziękuję, że ze mną jesteście!


Zapraszam Was na kurs koralików z masy solnej




Krok 1.

Wyrabiamy ciasto na masę solną. Ja zrobiłam według najprostszej recepty: szklanka soli, szklanka mąki, woda do smaku :) i wyrabiamy na gładką masę.

Robimy wałeczek o średnicy takiej, jakiej wielkości chcemy mieć koraliki. U mnie około 1,5 cm

masa solna

Krok 2. 

Nożem tniemy wałek na równe kawałki (możemy przyłożyć linijkę, aby było równo).

kulki masa solna

Krok 3

Formujemy równe kuleczki.
Robimy dziurki. Tutaj mogą zacząć się schody - jeśli zrobimy dziurki i włożymy koraliki do piekarnika bez patyczków - dziurki nam zarosną! Dlatego włożyłam kawałki szaszłyka w każdą kulkę i ułożyłam je na blaszce. Jeśli ciasto jest wystarczająco zwarte możemy nakłuć po kilka koralików na szaszłyk i zawiesić na blaszce, jednak moje koraliki tak zawieszone niestety traciły kształt... Natomiast taki sposób jest sprawdzony i skuteczny.



masa solna koraliki

Koraliki wypiekamy do suchego w temperaturze do 100 stopni, około godziny, może ciut więcej. Temperatura nie może być za wysoka, żeby kulki nie popękały, chyba że chcemy uzyskać taki efekt, co swoją drogą mogłoby być ciekawe :).

Tutaj koraliki w trakcie malowania (malowane farbami akrylowymi :) dzięki dziewczyny za uwagę!):

koraliki z masy solnej

Gotowe, kulki polakierowałam lakierem wodnym do decoupage z połyskiem:



W następnym poście pokażę co udało mi się zrobić z tych koralików :)

Pozdrawiam ciepło i zapraszam!

piątek, 17 maja 2013

Dzieje się, dzieje

Witajcie,

miałam tyle planów na ten tydzień, tyle postów... I nic z tego nie wyszło. Weekend'owe sadzenie lawendy mnie totalnie rozłożyło, w poniedziałek zupełnie znienacka pojawiła się gorączka, ból wszystkiego i totalna niemoc... Siekło mnie naprawdę mocno i trzmało, jak na mnie, bardzo długo. Dopiero wczoraj w miarę zeszła mi gorączka, ale został ból gardła, katar i kaszel, ledwo mówię...

Spotkała mnie też miła niespodzianka - dostałam zaproszenie do Szufladowego DT - takiego zaproszenia nie można odrzucić! Zgodziłam się od razu!


I zaległości...

Dostałam już jakiś czas temu wyróżnienie od Zuzy z bloga DECUstyle:



Bardzo dziękuję i przepraszam, że dopiero teraz! :)

Zasady:
1. podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
2. pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
3. ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
4. nominować 7 blogów, które Twoim zdaniem na to zasługują,
5. poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.


 7 faktów:
1. Nigdy nie farbowałam włosów.
2. Jestem zodiakalnym lwem i trochę taki mam charakter, np. lubię jak jest ciepło, lenić się i wygrzewać.
3. Lubię kolorowe paznokcie.
4. Mam potworną alergię na zwierzęta domowe, co wprawia mnie w rozpacz, bo chciałabym mieć wiele zwierząt, ale ostatnio nawet chomik wprowadził mnie w stan nocnego duszenia, więc poszedł spać do kuchni...
5. Gromadzę za dużo rzeczy, ale staram się z tym walczyć.
6. W domu zawsze musi być pod dostatkiem wody niegazowanej, świadomość jej braku mnie niepokoi.
7. Lubię często myć ręce.

7 faktów to naprawdę dużo... A nie chciałam powielać i wyszło jak wyszło ;)


Pozdrawiam ciepło :*

niedziela, 12 maja 2013

PORADNIK: Jak wyświetlać na stronie posty oznaczone wybraną etykietą?

Witajcie, dzisiaj garstka blogowych porad. W sam raz na niedzielny poranek :) zapraszam!


Niedawno sama zastanawiałam się jak zrobić, żeby po kliknięciu w stronę na blogu wyświetlały mi się posty oznaczone wybraną etykietą, o właśnie tak:




Sprawa jest dosyć prosta i banalna jak się okazało, a efekt szybki i taki, o jaki mi chodziło.

 KROK 1. Wybieramy etykietę



KROK 2. Wchodzimy w panel administracyjny Bloggera






Prawda, że łatwe? A gdyby ktoś nie miał oznaczonych postów właściwą etykietą, to...





Pozostałe porady Sunday Tips znajdziedzie tutaj: PORADNIK

Pozdrawiam ciepło w niedzielny poranek :)

piątek, 10 maja 2013

Zakładam kiecę i lecę!

Dosłownie :). Witajcie Kochane, tak szybko i w biegu, bo zaraz zasuwamy na busa do domu.

Jedziemy sadzić 200 sadzonek lawendy! Jutro pracowity dzień, trzymajcie kciuki, żeby pogoda nas nie zawiodła (tak ma ponoć być).

Sporo teraz w sklepach długich spódnic i od początku sezonu marzyła mi się taka. Są one jednak nieco drogie. A ten materiał wydawał mi się idealny. Ciemna zieleń, cienki, zwiewny. W środku wszyłam podszewkę w postaci małej miniówki, bo materiał rzeczywiście prześwituje. Całość wyszła szybko i zgrabnie.

Co myślicie o długich spódnicach?

spódnica maxi


długa spódnica


Pozdrawiam gorąco i życzę Wam udanego weekendu!

środa, 8 maja 2013

W czerwieni...

Witajcie w piękny, letni dzień :) jak pogoda u Was?

Trochę biżu mi się ostatnio rzuciło do zrobienia. W kooperacji z Magdą, komplet dla jej mamy, według jej pomysłu, z moim wykonaniem :)

Koraliki szklane lampwork, na lince stalowej. Jak Wam się podoba?

naszyjnik

bransoletka

koraliki lampwork

 kolczyki czerwone


Ale, żeby nie było tak mało tego to jeszcze skórzane etui na telefon, szyte czerwonym kordonkiem, ręcznie. Dla mojego brata.

skórzane etui

pokrowiec

etui


Rzadko jest u mnie czerwień, ale nie powiem, w pewnym sensie ją lubię, tylko jakby za mocna jest dla mnie. Musi mnie coś najść, żeby robić czerwone, albo na czyjeś życzenie.


Pozdrawiam ciepło i strasznie Wam dziękuję za odwiedziny na moim blogu, miłe słowa i za to, że zaglądacie na moje roślinne wypociny na drugim blogu :))

Podziel się linkiem!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...