Jakoś tak się złożyło, że udało mi się podłączyć do grona redaktorek portalu szyciowego JakUszyć.pl -- tutaj macie dowód :D
A chwalę się tym z powodu publikacji moich pierwszych wypocin tamże -- tutaj macie kolejny dowód :D
Zmajstrowałam błękitne poduszki specjalnie do tego artykułu. Plan następnych tekstów mam już na cały miesiąc, także zapraszam :)
Ale do pokazania Wam mam też coś nowego - sowie poduszki, inspirowane serwetką, z której wykonałam bombki w poprzednim poście. Aplikacje naszyte na białym, bawełnianym materiale. Zrobiłam je na kiermasz, który odbędzie się podczas Nadodrze Masakrytycznie we Wrocławiu, moje rzeczy do kupienia na stoisku panato.org pod tym linkiem też info o samym wydarzeniu.
Oto sowy:
Pozdrawiam :)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńA sówki bardzo urocze...takie wiosenne :) Od razu cieplej mi się zrobiło w ten mroźny wieczór :)
Śliczne sówki. Patrzą z tych poduszek z zaciekawieniem.
OdpowiedzUsuńśliczne podusie, a na portal na pewno będę zaglądała, bo ostatnio też troszkę z maszyną się bawię ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
SUPER! Bardzo mi się podoba ich kolorystyka i w ogóle są śliczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Jakie ładne poduszeczki :) Podoba mi się kwiatowy motyw :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te sowie podusie :)Gratuluję awansu na polu szyciowym:) Bardzo fajny, fachowy,przejrzysty i dobrze się czytający artykuł :) Ale Ci posłodziłam ;P Ale taka prawda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) możesz mi tak słodzić :)
UsuńBardzo lubie sówki ;) jeszcze nie zagościły w mojej twórczości, ale wszystko przede mna ;) Twoje poduszki są śliczne :) Też zamierzam coś uszyć (poduszki) jako prezenty pod choinkę, coś z paczworku, ale w życiu tego nie szyłam....
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszego artykułu-odważnie przetarłaś szlaki...dzięki Tobie pierwsze koty poszły za płoty.A poduchy z sówkami cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa.
Przepiękne poduszki! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńŚwietne sówki :) Szkoda, że Wrocław tak daleko, bo znam jedną amatorkę takich sówek :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się :)
OdpowiedzUsuńEleganckie poduchy ;)
OdpowiedzUsuńNo gratuluję ! Sówkowe poduchy są boskie :)
OdpowiedzUsuńNiestety do Wrocławia mam bardzo daleko!A szkoda.Poducha super:)
OdpowiedzUsuńgratulacje:) świetne sówki z uroczym wyrazem twarzy (dzioba?) :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sowa! Czytałam, że to hit tej jesieni (te sówki) w Paryżu znalazłam takie serwetki, ale pożałowałam pieniędzy i teraz żałuję:( Gratuluję publikacji i życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńŚliczności sówki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjakie urocze!:)
OdpowiedzUsuńGratuluję, Kochana Będę tam regiulranie zaglądać. Co do poduch - kocham motyw sów i w dobie obecnej mody na nie chyba kazda mi sie podoba, ale te szczegolnie cos w sobie maja. Chyba ten kwiatowy material jest taki klimatyczny :)
OdpowiedzUsuń