Miały być jak najbardziej naturalne i nieregularne, nieszlifowane. Raz nawet napisałam do jednej firmy to dostałam odpowiedź 1500 zł - no jacha, myślę :) może i to jakiś super bursztyn, ale to przecież niemożliwe - coś musieliśmy się nie zrozumieć z panem. W końcu znalazłam taki, który ceną był odpowiedni i kształtem, kolorem chyba odpowiadał. Kolor jest zupełnie zróżnicowany, stąd wygląda to jak wygląda. Na środku dałam grubsze kawałki, przedział wielkościowy to 6-14 mm, a czasami nawet więcej. Chciałam dać złote zapięcia, ale w moim sklepiku nie mieli wszystkiego co trzeba do takiej konstrukcji. Zapięcie i tak nie gra roli, bo znajdzie się pod kołnierzykiem Pań z zespołu Malwy :).
Przy koralach moje nowe etykiety, bo stare mi się już skończyły, to pomyślałam, że dam same napisy na takim papierze, ten ze wzorem to papier z Galerii RAE. Etykiety są dość długie, a wąskie.
Jeszcze jedna sprawa - Kochane! Jest jeszcze jedno miejsce na 'podaj dalej' - tutaj klik
Także można się jeszcze zapisać, a lada dzień, już zapowiadam, będzie następne :)
Wczoraj w nocy był u nas w bloku pożar, taki dosyć przerażający, na szczęście nic się nie stało! Do tego całą noc nie było ogrzewania i do teraz go nie ma, więc piszę w rękawiczkach bezpalcowych :(
Pozostając jeszcze przez chwilę w kwestii bursztynu - kupowałyście sobie kiedyś półfabrykaty bursztynu do biżu? Ciekawa jestem jak to się cenowo prezentuje w szerszej praktyce.
Pozdrawiam gorąco i dziękuję, że jesteście :)
Świetne! Bursztyny są moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) też lubię :)
UsuńBardzo ładne te naszyjniki. Etykietki swietne.
OdpowiedzUsuńAle ładne !
OdpowiedzUsuńBursztyny są dobre dla zdrowotności :)
:***
Dzięki, tak właśnie słyszałam :)jak szukałam bursztynu to częściej znajdowałam taki bursztyn na nalewkę niż na korale, na przykład :)
UsuńŁadnie wyglądają:)Podoba mi się to, że na środku są największe, a później maleją. Ja jednak za bursztynem nie przepadam toteż nie mam pojęcia ile może kosztować. Etykiety super, zarówno te stare jak i te ślicznie wyglądają:)Oby ciepełko szybko wróciło:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Kochana :) to miłe, jak ktoś czyta te wypociny ;)
UsuńBursztynki kupowałam od "źródła" nad morzem, od Pana który je zbierał i sam szlifował i prowadził firmę jubilerską...nie pamiętam cenowo jak to wyglądało, ale za oszlifowaną różyczkę z bursztynu płaciłam ok 2-3zł...a była wielkości mniej więcej paznokcia u małego palca :)
OdpowiedzUsuńi to już obrobiona była, kształt itp :)
1500 zł to by była nazbyt wygórowana cena ;)
ps. mam nadzieję, że ogrzewanie szybko Ci włączą, bo to żadna przyjemnośc w domu siedziec w rękawiczkach ;)
Pozdrawiam!
Och, kiedy ostatnio ja byłam nad morzem! Zatęskniłam przez moment ;)
UsuńDzięki :) już mam ogrzewanie, słabe, bo słabe, ale jest :)
Cudne, uwielbiam bursztyn, ale nie stać mnie, bo oczywiście zawsze podobają mi się te najdroższe;) Zawsze mam wątpliwości co do autentyczności bursztynu. Kupiłam kiedyś cudną zawieszkę i nie tanią a potem okazało się, że to syntetyczny bursztyn z Chin. Skład niby ten sam, ale ten kamyczek powstał nie miliony a rok temu;/
OdpowiedzUsuńHehe :) mam to samo! Ja ponoć kupiłam "naturalny bursztyn bałtycki", ale skąd mam to wiedzieć? Jak to poznać?
UsuńBardzo fajne te koraliki :) Podobne kiedyś mamie kupowałam. Bo my się wręcz kochamy w bursztynie! Nawet teraz pisząc ten post mam na sobie kolczyki z bursztynem :) Może rozwiniesz na większa skale produkcje tych precjozów?
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedzinki i miłe słowo.
A etykietki podobają mi się wszystkie -bez wyjątku. Może sama pokuszę się pewnego dnia o zrobienie podobnego patentu?
Gorąco pozdrawiam!
Bursztyn jest piękny to fakt, ja nie mam nic z bursztynu, ale jak oglądałam takie piękne szlifowane kamienie, to aż nie mogłam uwierzyć, że to może być takie piękne :)
Usuńdziękuję za odwiedziny :)
Bardzo ładne ;) musiałaś się nieźle napracować z nimi. Tak to czasem bywa w sklepach, hurtowniach... nie ma tego co akurat potrzeba
OdpowiedzUsuńDziękuję :) mam nadzieję, że klient też doceni ;)
UsuńCudowne etykiety, korale również (musiałaś się na nawlekać tych drobiazgów}:)
OdpowiedzUsuńMam sentyment do bursztynu. Bardzo ładne korale i eleganckie etykiety.
OdpowiedzUsuńPiękne naszyjniki i świetne etykiety :)
OdpowiedzUsuńAch przez te bursztyny zachciało mi się pojechać nad morze :)
OdpowiedzUsuńEtykiety masz świetne :) Oby Ci szybko to ogrzewanie włączyli brrr...
Właśnie zauważyłam, że przegapiłam kilka Twoich postów, a już się dziwiłam, co taka cisza u ciebie. Lecę nadrobić :)
Dużo pracy w nie włożyłaś :) Nie noszę tego typu biżuterii, ale bardzo fajne te korale :) Oczywiście to, co zwróciło moją uwagę to śliczne etykietki...oj bardzo mi się podobają :) Dużo ciepła życzę!!!
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik, ale bursztynu na korale nigdy nie kupowałam :) Mam jednak taki na nalewkę ;)
OdpowiedzUsuń