Dzisiaj doznałam wielkiego szoku i zaskoczenia - wylosowano mnie jako gościnną projektantkę Szuflady w październiku. Nawet się nie spodziewałam, że spotka mnie takie szczęście za pierwszym razem! Szczęśliwa siódemka w końcu ;). Z tej okazji zamieszczam dekupażowy post, w którym prezentuję komplet przyprawników, na pieprz i na sól.
Tak niewiele dzisiaj, dlatego jak już jesteśmy w przyprawowym klimacie, podzielę się świetnym sposobem na przechowywanie bazylii zimą. Jeśli ktoś jeszcze ma nadmiar gdzieś w ogródku, to a nuż się przyda.
Przyznam, że ja moją bazylię zamagazynowałam na dwa sposoby, jedną po umyciu i wysuszeniu, zamroziłam w pojemniczku w całych liściach. Jeszcze jej nie stosowałam, więc nie wiem czy idealnie zachowuje smak, zapach i kolor. A drugi sposób to mrożenie w oliwie, i ten sposób jest po prostu bajeczny! Daję przepis.
Przepis na bazyliowe kostki smaku:
- liście bazylii, umyte i osuszone;
- ząbek czosnku - opcjonalnie;
- oliwa z oliwek;
- pojemniczki do robienia kostek lodu.
Liście bazylii i czosnek zalane oliwą siekamy lub rozdrabniamy w blenderze, nie za mocno! W razie potrzeby dolewamy oliwy, ale nie może ona dominować. Teraz potrzebne nam będą pojemniczki do kostek lodu. Napełniamy je naszym bazyliowym pesto i wkładamy do zamrażarki. Po zamrożeniu możemy kostki przełożyć do pojemniczka i przechowywać w zamrażarce.
Taką kosteczkę możemy wrzucić do zupy, sosu, makaronu, mięsa. Od razu, gdy kostka zaczyna się roztapiać czuć niesamowity aromat bazylii, czosnku i oliwy, jest tak intensywny, że po prostu boski! I ja naprawdę nie kłamię! Zachowuje aromat, kolor i smak w 100%, a nawet więcej. Naprawdę opłaca się to zrobić jeśli ktoś jest uzależniony od aglio, olio, basilico :).
Fota:
uwielbiam te biało-niebieskie serwetki ;)
OdpowiedzUsuńa pomysł z bazylią- muszę kiedyś wypróbować
Też uwielbiam te serwetki, dlatego ostatnio kupiłam sobie kilka ;)
UsuńCath, gratulacje. Brytfanka była faworytką od początku :-) Po prostu rewelka. A do tego jeszcze wylosowali Cię w Szufladzie :-) Cieszymy się razem z Tobą. Pozdr.
OdpowiedzUsuńDzięki! No dla mnie to podwójny szok i radość, bo nie spodziewałam się, że kiedykolwiek zostanę wylosowana, a tu już tak od razu :). Dlatego spinam się z tą inspirację i pomysłem na wyzwanie, bo czasu jest niewiele :)).
UsuńPiękne te przyprawniki :) i fajny pomysł z tą bazylią
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplecik...no i w ogóle ślicznie tu u Ciebie :) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńpiekna solniczka i pieprzniczka:)
OdpowiedzUsuńO, ten komplecik mi się bardzo widzi :-) Śliczności!
OdpowiedzUsuń