Wycieczka była do Strzegomia, do jednego z kamieniołomów, w których wydobywa się granit. Mogliśmy dokładnie dowiedzieć się jak odrywane są kilkutonowe bryły lub głazy, a następnie jak powstaje z nich kostka. Bo tam cięto granit akurat na kostkę i na krawężniki.
Następnie zwiedziliśmy stary, nieczynny już kamieniołom bazaltu, piękny, aczkolwiek piękniejsze mamy w Lubaniu - serdecznie zapraszam na "Harcerską Górę".
Na koniec mogliśmy obserwować maszyny w trakcie pracy nad obróbką wapienia, który sprowadzany jest z... I tu nie chcę kłamać, bo... zapomniałam? W każdym razie coś między Belgią a Włochami :). Było okej, ale baardzo zimno i wietrznie. Jakkolwiek przeżyłam to nowe doświadczenie, wróciłam cała, czy zdrowa to się okaże.
A! Mam ekstra suwenira z tej wycieczki! Kawałek kostki granitowej, ha-ha!
Fotorelacja:
Wejście do kamieniołomu... |
Ściany kamieniołomu z naciekami, rozwiercone głazy granitu, piesa - słodki mieszkaniec kamieniołomu. |
Nieczynny kamieniołom bazaltu. |
Panowie artyści rzeźbiarze, pan po lewej jest profesorem i przyjechał z Warszawy, pan po prawej pochodzi ze Strzegomia. Wykonują rzeźbę łączoną: z granitu i z prawdziwych rurociągów. |
Szlifowanie i wycinanie wapienia... |
A co powstaje z tego wapienia? Gzymsy, stiuki, a nawet takie piękne płaskorzeźby.
|
Pozdrawiam serdecznie :)
Pogratulować wyprawy :-) Ale te wyeksploatowane kamieniołomy, to widok trochę smutny :-( Piesa rzeczywiście słodziutka. A w ogóle gratulujemy zdjęć. Naprawdę dobre :-)
OdpowiedzUsuń