niedziela, 24 lutego 2013

Sprzedaż w Internecie od strony prawnej, czyli jak nas widzi US

Witajcie!

W ostatnich poradach było o sklepach w Internecie, gdzie można sprzedawać rękodzieło - TUTAJ. Aby jednak formalnościom stało się za dość, wypada napisać trochę o tym, jak naszą sprzedaż rękodzieła, a konkretnie nasze zarobki, widzi Urząd Skarbowy.


Pojawia się coraz więcej wątpliwości odnośnie do sprzedaży naszych produktów w Internecie i nie tylko. Otóż jest to rzeczywiście pewien problem...

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy kto prowadzi działalność gospodarczą (działalność zarobkowa prowadzona we własnym imieniu w sposób zorganizowany i ciągły) podlega obowiązkowi podatkowemu (rozliczenie się z podatku VAT, dochodowego czy od czynności cywilnoprawnych). Co do prowadzenia działalności gospodarczej to wystarczy spełnić powyższe przesłanki, aby być traktowanym jako przedsiębiorca (np. prowadzenie swojego sklepu na Allegro, czy wystawianie przedmiotów na różnych portalach zajmujących się sprzedażą).

Natomiast w odróżnieniu od prowadzenia działalności gospodarczej możemy wskazać prowadzenie ubocznej nisko dochodowej działalności, polegającej na sprzedaży różnych rzeczy. Nie będziemy mieli problemu jeśli "zmieścimy" się w tzw. kwocie wolnej od podatku. Jest to kwota maksymalnego dochodu osoby fizycznej niepowodującego obowiązku zapłaty podatku. W tym roku, jak i w ostatnich latach, kwota ta wynosi 3 091,00 zł. Jednak osiągnięcie mniejszego dochodu nie zwalnia nas od obowiązku złożenia PITa wraz z uzyskanym dochodem z naszej "małej" sprzedaży... W przeciwnym razie w przypadku kontroli skarbowej możemy mieć problemy... Co jeszcze istotne to okoliczność, iż mowa o dochodzie w sensie ogólnym, a nie tylko z naszej sprzedaży, co wiąże się z tym, że jeśli ktoś pracuje i dodatkowo sprzedaje, to jego dochodem będzie dochód z pracy + ze sprzedaży. W takim przypadku łatwo o przekroczenie tej granicy i wtedy już ciąży na nas obowiązek podatkowy!

Na marginesie zasygnalizować można, iż odsprzedaż nowych rzeczy kupionych 6 miesięcy wcześniej, nie rodzi obowiązku podatkowego. Jednakże w przypadku kontroli Urzędu Skarbowego będzie ciążył na nas obowiązek udowodnienia, iż sprzedawaną przez nas rzecz nabyliśmy pół roku wcześniej (np. paragony, faktury VAT).

Podsumowując dotychczasowe rozważania wskazać trzeba, że co do zasady, prowadząc sprzedaż w Internecie ciąży na nas obowiązek złożenia stosownego zeznania podatkowego (PIT), a w przypadku przekroczenia kwoty wolnej od podatku (3 091,00 zł) zapłacenie podatku dochodowego... Jeśli natomiast spełniamy przesłanki prowadzenia działalności gospodarczej, wtedy zakres obowiązków powiększy się znacząco (obowiązek odprowadzenia ZUS, czy też rejestracji naszej działalności w gminie). Ale to już temat na osobne rozważania.

Sytuacja kreśli się niezbyt różowo, jednak nie należy popadać w panikę. Życie jakie jest każdy widzi i można zaobserwować, ilu z naszych znajomych przyłapała skarbówka... No właśnie, raczej nikogo prowadzącego działalność na małą skalę. Nie mówię wcale, że możemy się czuć bezkarnie, ale zdroworozsądkowo patrząc, nie powinniśmy popadać z tego powodu w paranoję :). Skąd mój optymizm, ano stąd, że działalność ta jest tak powszechna, jak przechodzenie na czerwonym świetle, czy też jazda powyżej dopuszczalnej prędkości, czyli notoryczna. Stąd raczej rzadką sytuacją będzie gdy zapuka do nas Pan i przedstawi się jako Zły Pan z Urzędu Skarbowego ;). Jednakże zawsze dobrze wiedzieć, jak można postępować w 100 % legalnie.



Ślę pozdrowienia z życzeniami miłej i spokojnej niedzieli!


17 komentarzy:

  1. Dzięki za pokazanie tego tematu ze strony prawnej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś niezastąpiona :)
    A powiedz mi jak wygląda sprawa, jeśli sklep prowadzi się tylko np na zagranicznych platformach ? I co jeśli, nie mamy żadnego dokumentu potwierdzającego sprzedaż w internecie, poza wpływami na rachunek bankowy, bo sklepy raczej nie wystawiają "faktur" za naszą sprzedaż. Jak w tym wypadku rozliczyć się z PIT. ?

    buiaki
    Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne jest, że osiągasz dochód na terenie Polski. Nie znam się za bardzo na księgowości, ale trzeba samemu wpisać jaki dochód się uzyskało podając źródło i kwotę w odpowiedniej rubryce PITa. Lepiej poradzić się w tej kwestii profesjonalnego księgowego :)

      Usuń
  3. Dzięki za przydatne informacje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za informacje uzupełniające poprzedni kursik...cenne ...E:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny tekst! Wiele się dowiedziałam. Ciekawi mnie tylko na jakiej podstawie ktoś ma udowodnić ile sprzedał jak nie daje przecież paragonów i faktur:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zasadniczo dla US ważne jest to, do czego Ty się przyznajesz. Jeśli ujawniasz swój dochód w kwocie takiej a takie, to dla nich wystarczy i nie musisz mieć na to dokumentów. Jeśli wpływy na Twoje konto bankowe ze sprzedaży zgadzają się z tym co ujawniłaś, to jest sprawa załatwiona.

      Dowody sprzedaży zawsze jakieś mamy, np. wpływ na konto, wyciąg ze sprzedaży (podsumowanie - jest taka opcja na Srebrnej Agrafce)

      Usuń
  6. Zawsze jeszcze istnieje obawa, że ktoś "życzliwy" o nas szepnie nadgorliwemu urzędnikowi;)Ja jednak nie odważyłam się wystawiać swoich prac w sklepach internetowych.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny tekścik, przydatne informacje. Dobrze jest od czasu do czasu przypomnieć o takich sprawach... Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak to bywa od strony prawnej ... ale też różni są ludzie, którzy mogą podkablować kogoś o jego dochodach...

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki wielkie za tę notkę! Wielce przydatna :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo przydatny post. Może i mnie się kiedyś przyda:)
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie opracowany temat, dziekuję za informacje. Pozdrawiam. Ala

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmm.. czyli jeśli np. mam sklep na srebrnej agrafce to wszystko ok? czy muszę zakładać działalność?

    OdpowiedzUsuń
  13. Strasznie przepraszam za te komenty! Mój komputer oszalał! Postaram się je usunąć...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Podziel się linkiem!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...