zmęczona dzisiaj byłam, ale uszyłam :) głowa bolała, leków nie było, ale uszyłam :)
jestem z nich przeszczęśliwa! Już dawno takie chciałam, ale nie miałam wypełniacza, a właśnie dzisiaj kupiłam poduszkę za 5 zł w Pepco, żeby nie było szkoda jej flaków wypruć. I wiecie co Wam powiem? Za każdym razem, kiedy wkładałam łapę po porcję włókna poliestrowego bałam się, co ja stamtąd wyciągnę! W istocie - było tam wszystko! :DD szczątki materiałów i takie tam, ale włókna też było na szczęście :)
Pozdrawiam!
Serduszka są śliczne. Świetnie kształt serduszka nadaje się na zawieszkę. Ja też miałam ochotę uszyć dzisiaj takie zawieszki, ale jak na razie nie miałabym co z nimi zrobić. Nawet wypełniacz wzięłam od siostry, żeby się za to zabrać.
OdpowiedzUsuńJak to co zrobić? Rozdać :DD dziękuję :)
UsuńZabieram się za serduszka:)
UsuńNie mogę się doczekać efektów :*
UsuńFajowy materiał! Bardzo pogodne serducha, a i eleganckie. No i ufff, u Ciebie nieświątecznie, bo już mi się robi głupio, że wszyscy ciągle i ciągle przedświątecznie działają, a u mnie puchy w tym temacie :D
OdpowiedzUsuńDzięki, jakoś dziwnym trafem ozdoby świąteczne, jak i jesienne, mnie omijają. Ale tak szczerze, to chciałabym coś jednak zrobić!
UsuńUrocze, materiał ładny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) z lumpeksa :D
Usuńtam najlepsze kąski się trafiają ;)
Usuńjestem w stanie nawet kupić kalesony jak maja ładne wzorki :]
Usuńdoskonale to rozumiem, ze mnie tak samo jest straszny buszmen lumpeksowy :D
Usuń♥Serducha ślicznie kolorkove:):)♥ a co do wypełniaczy to polecam maskotki z lumpeksów, za grosze można kupić nawet takie duuuże:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Hihi dziękuję :) boję się, że jak bym kupiła pluszaka na wypełniacz, to jeszcze by mi go było szkoda, wyprałabym i postawiła :)
UsuńŚliczne serduszka i ten materiał... Bosko :)
OdpowiedzUsuńPiękne serducha:) A u Ciebie to ciągle coś nowego, aż samemu ma się ochotę wziąć się za tyle rzeczy:D
OdpowiedzUsuńDzięki :DD no ja mam to samo, zaglądając na Wasze blogi :) nie jest lekko!
UsuńWielkie umysły myślą podobnie :D Razem z córą uszyłam kilka takich, czekają tylko na fotki :)
OdpowiedzUsuńA jak :) czekam i ja na Wasze foty :)
UsuńJakie ładne! Jakie nieświąteczne! :) I dobrze, bo patrząc na to, co leży wokół mnie (ozdoby świąteczne), mam wrażenie, że jutro wigilijna kolacja i stresuję się, że nic nie ugotowałam ;) Ja polecam stare pluszaki. One mają fajne wnętrzności, idealne jako wypełniancze. Wypatroszyłam już ich tyle, że dzieci zaczynają chować przede mną swoje przytulanki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :) biedni pluszacy ;)
UsuńNo teraz to się będę bać, co misio może mieć w środku. A ja kalesony z lumpeksu właśnie przerabiam. =P
OdpowiedzUsuńFajowe:D Też chce takie! Oj trzeba się wybrać do lumpeksu bo jakieś nowe zdobycze :P
OdpowiedzUsuńNo po prostu prześliczne:-) Napatrzeć się nie można po prostu :-) No cudeńka :-)
OdpowiedzUsuńpiękne:)
OdpowiedzUsuńLubię takie ludowe tkaniny :D
OdpowiedzUsuńJa niedawno uszyłam psie posłanie x 2 (zamiaruję pokazać, ale nie wiem kidy czasu starczy) i właśnie wypełniacza używałam z poduszki za 4 zeta, ale z Ikei i muszę pochwalić! Wkład jest super i co ważne, można prać wypchaną rzecz bez obaw! No i tylko wypełniacz czyściutki tam był :D
OdpowiedzUsuńA serducha to słodziaszcze są, nie powiem. Szczególnie, że takie inne, bajecznie kolorowe (bo z lnu i białe vintydż to już wszyscy mają, oprócz mnie).
Bardzo jestem ciekawa tego posłania! Widzisz - ja bardzo lubię poduszki z Ikei, są tanie i mnie nie zawiodły - kupuję tam małe jaśki, ale ja mam tak daleko do Ikei i takie korki, że tylko przy okazji tam jestem :(( ale następnym razem ;>>>
Usuń