Daję Wam przepis tradycyjnie:
Biszkopt - ten sam przepis co do tortu mascarpone - tutaj
Na roladę biszkopt po upieczeniu, od razu wyciągam z foremki, zawsze piekę na papierze, więc jeszcze gorący biszkopt zwijam w rulon razem z tym papierem, ściśle i odstawiam do wystygnięcia. Póki jest gorący to się dobrze zwinie i nie połamie. To jest mój uniwersalny biszkopt na wszystko, na roladę też jest świetny, po prostu trzeba go upiec na dużej blaszce. Jak robię ciasto z tym kremem, którego przepis poniżej, to zawsze dodaję do biszkoptu dwa białka, które zostają z kremu.
Krem tłuściutki dla łasuchów:
- kostka masła lub margaryny, ja wolę masło;
- 2 żółtka;
- 4 łyżki cukru;
- pół szklanki mleka;
- dodatki, ja dzisiaj dałam kakao i wiśnie.
Żółtka utrzeć z cukrem w garnuszku, dolać mleko i postawić "na gaz", gotować, ciągle mieszając, aż do zagotowania, wtedy odstawić do ostudzenia. W misce zmiksować miękkie masło, dodać masę z jajek, ja dodałam jeszcze dwie łyżeczki ciemnego kakao, można dodać soku z cytryny dla zrównoważenia smaku. Zmiksować dokładnie.
Rozwijamy biszkopt, można go nasączyć - ja polałam troszkę sokiem z wiśni, ale nie dużo, bo się połamie. Wyłożyłam cały krem, poukładałam wiśnie, lekko wciskając i zawinęłam. Na koniec polałam czekoladą mleczną :).
I teraz łasuchujemy!!!
Smaczniutko ściskam i dziękuję za Wasze komentarze, dzięki nim mam motywację :)
Wyglada przepysznie! Przez Ciebie teraz siedze w pracy i cieknie mi slinka! Ale moge dorzucic od siebie (a wlasciwie od mojej mamy, ktora jest mistrzynia w roladach!) zebys do ciasta biszkoptowego dorzucala zawsze o jedno bialko wiecej niz jest zoltek. Dzieki temu rolada bedzie bardziej elastyczna i sie nie polamie przy zawijaniu i rozwijaniu. Ale ten myk sie tyczy tylko gdy przygotowujesz ciasto na rolade. Pozdrowienia!!! Chasia
OdpowiedzUsuńeh zgłodniałam...
OdpowiedzUsuńBłagam !!! Upiecz mi to ciasto i wyślij w paczce, bo mi język ucieka do pięt a przy moich chorych nic nie da się robić, a tym bardziej w kuchni ...;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :P
Chasia - właśnie dodałam do biszkopta dwa dodatkowe białka z masy :), dziękuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAgnieszka - mnie też ostatnio tak rzadko nachodzi, żeby coś upiec :)
OdpowiedzUsuńI Ty to sama uczyniłaś? Przepysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha :)
O matko, wiesz, jakiego smaka zrobiłaś wszystkim? Ja też jestem niepoprawnym łasuchem, teraz chyba nie zasne :P
OdpowiedzUsuńI'm sorry! Ja też chcę móc coś czasami zjeść ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bosko. =)
OdpowiedzUsuńDałaś czadu, nie powiem! Ukroiłam sobie kawałek, bo jęzor monitor wylizywał, a ja od słodyczy to uzależniona jestem! Wiśnie i czekoladowe ciasto to nie jest szczyt moich marzeń, wolę bitą śmietanę i jagody, ale nie tylko uzależniona jestem, także łakoma, więc zjem co mi się nawinie :-) [Dzięki za przepis]
OdpowiedzUsuńNo i pozjadali mi ciasto :(
OdpowiedzUsuńPychaaaaaaaaaaaa może dziś spróbuję i domownikom zrobię i będę patrzeć tęsknie jak pożerają :( bo ja nie mogę jeszcze takich pyszności zjeść - matka karmiącą jestem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Candy Krateczkowo-kuchenne do mnie
http://www.kwiaty-z-krepiny.info/moje-pierwsze-candy-candy-krateczkowe/
uhu.. ale kusi.. smakowicie wygląda.. uwielbiam wiśnie i czekoladę
OdpowiedzUsuńZaglądam i zaraz taaaka pokusa. Po pierwszej próbie zrobienia rolady parę lat temu zniechęciłam się zupełnie. Ale tylko do wykonywanie a nie do jedzenia. Ale chyba skorzystam z Twojego sprawdzonego przepisu, może tym razem się uda.
OdpowiedzUsuńuwielbiam wiśnie w czekoladowych ciastach...:)))
OdpowiedzUsuńJa też :D dziękuję za koment i odwiedziny :D
UsuńPysznie wygląda! Chyba spróbuję. W domu jest kilku łasuchów:)
OdpowiedzUsuń